Connect with us

AGD/RTV

Bezprzewodowy, pionowy odkurzacz od Gorenje SVC216FMLW – recenzja

Opublikowano

dnia

Tani odkurzacz bezprzewodowy od Gorenje SVC216FMLW będzie dziś bohaterem dnia. Zapraszam na recenzję tego odkurzacza.

 

Opakowanie i zawartość

Odkurzacz dostałam w dużym pudle z rysunkiem tego co znajduje się w środku.

W zestawie znajduje się:

  • odkurzacz
  • rura
  • stacja bazowa (ładująca)
  • turbo szczotka
  • 2 końcówki (szczelinowa oraz taka z włoskami)
  • instrukcja obsługi

Wygląd i obsługa

Odkurzacz wykonany jest w większości z białego oraz czarnego plastiku. Prezentuje się całkiem ok 🙂 Na górnej części korpusu są 4 diody informujące o stanie baterii. Nad diodami znajduje się przycisk zmiany biegu pracy (są 2: mocniejszy oraz słabszy).

Na rączce znajduje się przycisk on/off. Poniżej niego jest kółeczko, które służy do opróżniania zbiornika, a dokładniej jeśli go pociągniemy do siebie, otwiera się dolna pokrywa zbiornika.

Ładowanie

Gdy podłączymy korpus do bazy ładującej (która jest przystosowana do tego aby ją przykręcić/zamontować na ścianie – tak aby odkurzacz był w pozycji pionowej) widzimy wtedy jak diody wskazują na proces ładowania baterii. Niestety miga ona cała – czyli od jednej kropki do czterech i tak w kółko. Dopiero jak już się odkurzacz naładuje wszystkie kropki świecą się ciągle. Szkoda, że producent nie zrobił to w sposób pokazujący ile aktualnie stopni naładowania ma bateria. Czyli tak, że miga non stop jedna kreska dopóki bateria nie osiągnie 25% naładowania.

Turbo szczotka i diody LED

Coś co najbardziej podoba mi się w tym odkurzaczu to światła LED. To jest po prostu coś tak cudownego, że powinno być standardem w odkurzaczach – zwłaszcza dla ludzi posiadających w domu zwierzęta.

Testowałam odkurzacz na panelach oraz na dywanach – jak widać szczotka „zjadła” również nitki, które pozostały na dywanie po obróbkach krawieckich. Aby wyczyścić szczotkę wystarczy wcisnąć przycisk, który wysuwa szczotkę w bok i możemy ją łatwo wyciągnąć. Swoją drogą, szczotka wydaje mi troszkę uboga w te włoski – moim zdaniem powinny być rozmieszczone gęściej (fakt, że mam wysokie wymagania po codziennym użytkowaniu Dysona) ale mam świadomość, że jest to tani odkurzacz i nie mogę wymagać wiele.

Dodatkowe końcówki

W zestawie znajdują się 2 końcówki – szczelinowa oraz z mała, okrągła z włosiem.

Jak dla mnie końcówka szczelinowa jest za krótka. Niby ma 7 cm, ale tak naprawdę ta wąska część, która może się gdzieś wcisnąć ma 4 cm. Mam taki punkt w domu, gdzie wychodzą rurki od centralnego ogrzewania i miałam kłopot by odkurzyć kąt bo końcówka się nie mieściła i mocą ssania również ciężko było przyciągnąć kurz.

Parametry

Waga: Producent podaje, że urządzenie waży 2,5 kg. Ważyłam odkurzacz w wersji ręcznej (z końcówkami) i waży 1,3 kg, natomiast z długą rurą i szczotką 2,2 kg. Przyznaję, że odkurzacz jest bardzo lekki i po odkurzeniu dwóch pięter nie ma mowy o jakimś zmęczeniu ręki.

Czas pracy: Producent podaje 45 min – szczerze? Nie sprawdzałam tego, bo można odkurzać szybko, wolno, można robić przerwy w trakcie… Dla mnie ważniejszą informacją jest ile powierzchni może odkurzyć na pełnej baterii. To sprawdziłam i okazało się, że pełna bateria wystarcza na ok. 200 m2 powierzchni. Udało mi się odkurzyć 2 piętra domu, przy połowie pierwszego piętra już zniknęła pierwsza kreska baterii i finalnie bateria padła kończąc sprzątanie drugiego piętra. Przy domu trzypiętrowym testu na wydajność nie wygrywa, ale informacja o powierzchni jest tutaj kluczowa 🙂

Głośność pracy: Producent podaje 78 dB(A). Sprawdzałam ten parametr aplikacją w telefonie – na wysokości ucha podczas odkurzania jest to ok. 74 dB.

Cena: Odkurzacz można aktualnie kupić a ok. 450 zł.

Jeśli potrzebujesz więcej parametrów to odsyłam na stronę producenta, chociaż takich parametrów jak moc tam nie znajdziesz 🙁

Testy

Jak wyglądały testy możesz zobaczyć na poniższym filmie. To co najbardziej mnie urzekło to turbo szczotka LED! Cały kurz prezentuje się pięknie i widać każdy kąt, a to mobilizuje do bardzo dokładnego odkurzania.

https://www.tiktok.com/@internetrzeczy/video/7085008087123365126

Filtr

Po odkurzeniu 200m2 filtr wyglądał okropnie. Po opróżnieniu zbiornika, wystarczy przekręcić czerwony element z filtrem i wszystko można łatwo zdemontować. Szkoda, że między czerwoną osłoną a filtrem nie ma dodatkowego zabezpieczenia, tylko kurz trafia prosto na filtr. Zostaje opcja przedmuchania kompresorem a jeśli będziemy chcieli wymienić to w serwisie North taki filtr możemy kupić za ok. 23 zł.

Podsumowanie

Nie mogę finalnie określić czy polecam ten odkurzacz lub odpowiedzieć na pytanie czy warto go kupić. Powiem tak, że zależy dla kogo. Jeśli posiadasz duży, trzypiętrowy dom i myślisz nad takim odkurzaczem to myślę, że nie będzie to najlepszy wybór. Ale jeśli szukasz taniego, pionowego odkurzacza np. do nie dużego mieszkania to będzie to ciekawa opcja warta rozważenia 🙂

 

Kontynuuj czytanie

Facebook

Poczytaj o IOT