Connect with us

SMART

Smart Home równie popularny jak smartfon? Rynek z 50% stopą wzrostu

Opublikowano

dnia

Dzięki procesowi miniaturyzacji i rozwojowi IoT (Internet of Things), systemy Smart Home stają się coraz popularniejsze. Przewiduje się, że wartość inteligentnych rozwiązań dla domu do 2023 r. osiągnie wartość 107,4 mld USD. W tym czasie tempo rozwoju będzie na poziomie 9,5% rocznie. W Polsce wzrost ma jednak wynieść nawet 50% – informuje raport dotyczący rynku smart home przygotowany przez agencje Lucintel. Przyszłość rynku inteligentnego domu wygląda obiecująco dzięki możliwościom, jakie daje integracja funkcjonalności z wielu obszarów: bezpieczeństwa i ochrony domowej, rozrywki, oświetlenia, urządzeń HVAC czy nawet opieki zdrowotnej.

W 2014 r. Amazon zaprezentował głośnik Echo, który wyróżniał się na tle konkurencyjnych rozwiązań możliwością obsługi głosowej i wykorzystaniem autorskiego systemu sztucznej inteligencji – Alexa. To wydarzenie zainicjowało wyścig producentów na e-pomocników, którzy reagują na komendy wypowiadane przez domownika. Według firmy badawczej Canalys, na całym świecie w 2017 roku sprzedano blisko 40 milionów inteligentnych głośników. Z tego aż 16,1 miliona zostało zakupionych w okresie świątecznym. Głośniki to zaledwie jeden z elementów wyposażenia inteligentnego domu, do którego należy cała grupa urządzeń i rozwiązań. To np. oświetlenie, dzwonki do drzwi, kamery CCTV, okna, rolety, podgrzewacze ciepłej wody, przybory kuchenne czy systemy sterujące ogrzewaniem, czy zraszaczami ogrodowymi.

Reorganizacja życia

Zdaniem analityków, rynek rośnie szybko, bo zmienia się wyraźnie nasz sposób życia i zarabiamy coraz więcej. Z jednej strony wydłuża się czas aktywności zawodowej – do roku 2050 osoby powyżej 60 roku życia będą stanowić już 40% społeczeństwa – z drugiej nasze dochody systematycznie rosną. Społeczeństwo staje się coraz bardziej uzależnione od technologii, a jednocześnie domaga się kolejnych nowinek. Z raportu mobiRank 2018 wynika, że z Internetu w Polsce korzysta już ponad 29 milionów osób (78% populacji), a średnio przed ekranem swojego smartfona spędzamy już 2 godziny dziennie. Urządzenia mobilne stały się swoistym „centrum dowodzenia”.

„Według naszych badań, 97% instalatorów w Polsce dostrzega wzrost zainteresowania rozwiązaniami smart home. Wyraźnie widać, że popyt na te rozwiązania rośnie nie tylko globalnie, ale także lokalnie. Do niedawna producenci sceptycznie podchodzili  do sprzedaży systemów inteligentnych domów na naszym rynku. To podejście powoli się zmienia. Choć trudno mówić jeszcze o rewolucji, to bez wątpienia producenci coraz śmielej będą sondować rynek, na czym skorzystają konsumenci – Marcin Kotarski, Product Manager z Purmo, największego w Europie dostawcy rozwiązań grzewczych będący jednym z tych producentów, którzy zdecydowali się na wprowadzenie systemu smart home na polski rynek.

Szansa na sukces

O perspektywach rynku najlepiej świadczą inwestycje przedsiębiorstw. W rozwój technologii smart home zainwestowali giganci tacy jak Apple (Wycena giełdowa spółki: 815 mln USD), Google (750 mln USD), czy Amazon (685 mln USD), – liderzy technologiczni, którzy wyznaczają trendy rynkowe. Żadna z firm nie zamierza ignorować szansy i robi wszystko, by wygrać wyścig o zaufanie i portfele konsumentów. Rodzimy rynek rozwiązań dla inteligentnych domów wycenia się na 126 milionów USD, co stanowi zaledwie promil światowych wydatków. Szacuje się jednak, że do 2022 r. będziemy utrzymywać 50% wartość wzrostu rdr, dzięki czemu rynek osiągnie wartość 629 milionów USD.

„Dla przykładu system opracowany przez Google współpracuje już z ponad 5000 akcesoriów, jednak jego zastosowanie wymaga wymiany większości urządzeń dostępnych w domu – pralka, ekspres, żarówki, system ogrzewania, czy klimatyzowania. To powoduje, że dla wielu odbiorców pełne wykorzystanie jego możliwości jest niemożliwe. W Purmo objęliśmy inną strategię, stworzyliśmy system TempCo E3, który dostosowany jest do już działającej instalacji elektrycznej i hydraulicznej”. – Katarzyna Ciozda, Inżynier Produktu z Purmo.

Blaski i cienie

Karolina Kaszkiewicz, Inżynier Produktu z Purmo Polska zapytany o główne zagrożenia dla rozwoju rynku odpowiada:

„Przede wszystkim jest to brak uniwersalnego standardu obowiązującego wszystkich producentów. Wybierając jedną architekturę musimy rozbudowywać naszą infrastrukturę w oparciu o konkretną opcję. Większość gigantów technologicznych wykorzystuje swoją przewagę nad producentami współpracujących akcesoriów, np. ekspres do kawy, żarówka poprzez umowy na wyłączność w zamian za dodatkowe benefity, jak np. promowanie na swojej stronie – mówi Karolina Kaszkiewicz z Purmo. I dodaje – Druga kwestia to niedostateczna wiedza konsumentów na temat możliwości wykorzystania technologii smart home. Możemy oczywiście uruchomić zraszacze, czy zgasić światło, ale równie ciekawa wydaje się optymalizacja energetyczna pod kątem redukcji kosztów za prąd lub ogrzewanie.”

Przyszłością tego sektora są asystenci głosowi, już 7 na 10 zapytanych osób deklaruje, że najbardziej ceni sobie obsługę za pomocą wypowiadanych komend, co pozwala na bardziej „naturalną” interakcję – donoszą wyniki badań przeprowadzonych przez Punchcut.

Sytuację rynkową podsumowuje Karol Chołuj, Starszy Inżynier Produktu z Purmo:

„Rosnąca świadomość i popularność inteligentnej automatyki domowej zachęca producentów do inwestowania w badania i rozwój w celu tworzenia lepszych i bardziej dopasowanych produktów. Firmy dokonują znacznych inwestycji, aby jednocześnie opracować kilka nowych rozwiązań, co zwiększy szansę dotarcia do szerszej grupy odbiorców orz pozwoli zapracować na zaufanie użytkowników”.

Facebook

Poczytaj o IOT