Przetestowaliśmy już jedno urządzenie od Linksysa do wzmocnienia naszego WiFi, czas na kolejne. Tym razem przyglądniemy się nowszej serii RE7000, która różni się nie tylko wielkością pudełka ale i samym urządzeniem.
Opakowanie i zawartość
Pudełko jest dość sporych rozmiarów jak na tak małe urządzenie. Przynajmniej dwa razy większe od poprzednika RE6300. W pudełku standardowo znajdziemy urządzenie oraz przewodnik konfiguracyjny.
Wzmacniacz jest jedną bryłą, bez wystających anten, jedynie posiada „montowalną” wtyczkę, z pewnością aby ułatwić zapakowanie. Na spodzie urządzenia jest wejście Ethernet (gdyby miało służyć jako punk dostępowy). Na boku znajdują się przyciski ON/OFF, WPS oraz reset. Na froncie urządzenie posiada diodę informującą o statusie.
Urządzenie jest minimalnie większe od poprzednika, jednak nie posiada wystających anten. Konfiguracja jest analogiczna jak w przypadku wzmacniacza RE6300. Wszystko zajęło kilka minut.
Testy
Dla przypomnienia: Szukamy wzmocnienia zasięgu WiFi na poddaszu domu. Główne źródło znajduje się na I piętrze domu i sygnał na kolejnym piętrze, jest już bardzo słaby. W niektórych miejscach wręcz nie ma go wcale.
1)Poniżej prezentujemy wynik testu w najdalszej części poddasza na „starym sygnale”:
2)Poniżej wyniki po wzmocnieniu Linksysem RE7000:
Wyniki nie są drastycznie lepsze, jednak co innego prezentuje się w przypadku telefonu.
3) Pierwszy test z 27 maja, w ogóle nie wykrył sieci słabej – wynik jest jedynie z WiFi wzmacnianego Linksysem. Powtórzyliśmy testy 6 czerwca. Zasięg słabego WiFi nadal nie odnalazł się – telefon przełączył się na sieć komórkową i z niej zebrał wyniki.
Następnie test z godz. 8:51 pokazuje wyniki sieci wzmacnianej Linksysem. Wniosek mamy taki, że wzmacniacz jakby zakłócał słaby zasięg i nie dopuszczał go na poddasze.