Każdego dnia pula filmów 4K powiększa się – Netflix i Amazon nagrywają swoje oryginalne produkcje w Ultra HD, a nawet niewielkie treści YouTube szybko podnoszą swoją rozdzielczość. W celu dopasowania się do tego nowego standardu, Twoje domowe Wi-Fi musi nadążać.
Aby uzyskać bezbłędne wrażenia, połączenie internetowe oparte na DSL lub linii telefonicznej o średniej szybkości około 5 Mb/s powinno wystarczyć. Żeby jednak zapewnić sobie przepustowość 4K, potrzebujesz usługi szerokopasmowej, takiej jak Internet kablowy lub światłowodowy.
Wi-Fi podróżuje na częstotliwościach zwanych pasmami radiowymi, ale stare routery szkolne zwykle oferują tylko jeden pas do transmisji danych. W dzisiejszych czasach dwuzakresowe routery mają dwa pasma (częstotliwości 2,4 GHz i 5 GHz), a routery trójpasmowe dodają trzecie pasmo do miksu (kolejna częstotliwość 5 GHz).
W paśmie częstotliwości 2,4 GHz każde urządzenie w okolicy konkuruje o łączność: pobliskich routerów, gadżetów Bluetooth, urządzeń kuchennych, a nawet niani. To korek danych. Teraz wyobraźmy sobie dodawanie nowych, całkowicie otwartych dróg dla przesyłu informacji. Częstotliwości 5 GHz zapewniają znacznie szybszą transmisję danych niż ich odpowiedniki 2,4 GHz. Każda częstotliwość 5 GHz zawiera dwadzieścia trzy nienakładające się kanały, w porównaniu z trzema nienakładającymi się kanałami 2,4 GHz. Lepiej wspierają również nowoczesne technologie, takie jak szybko transmitujące standardy danych (np. AC nowej generacji, znany również jako MU-MIMO) oraz technikę zwiększania sygnału zwaną formowaniem wiązki. Jak można się domyślić, wszystko to zapewnia znacznie szybszą wydajność w rzeczywistości.
Przeciętni użytkownicy Wi-Fi odkryją, że dwupasmowe routery oferują płynną żeglugę, nawet w przypadku przesyłania strumieniowego 4K. Ale jeśli masz wielu współlokatorów lub dużą rodzinę – a szczególnie nastolatków, którzy żyją na swoich smartfonach – urządzenia z obsługą trzech pasm zapewniają, że niczyje wrażenia z korzystania z WiFi nie zostają zakłócone, gdy inni łączą się z siecią.